1 sierpnia - rocznica wybuchu powstania warszawskiego
Dramat. 200 tysięcy ofiar. Zniszczone całe miasto
Powstanie warszawskie zakończyło się kapitulacją. Symbol walki o wolność miasta, tragicznej, heroicznej, okupionej niewyobrażalną liczbą ofiar. 200 tysięcy zabitych, głównie ludności cywilnej, masowe wywózki, ponad 80 procent miasta zamienione w zgliszcza. Miasto - ruina.

Nie sposób pogodzić się z bezmiarem masakry i nieszczęścia. Ostre spory w ocenie tego zrywu trwają. Szacunek i podziw budzi podjęta po latach okrutnej okupacji, patriotyczna decyzja młodego pokolenia warszawiaków o włączeniu się często nawet bez broni, do powstania. Mieli dość niewoli, bezczynności. W ciągu 63 dni, walcząc na barykadach, przedzierając się kanałami, bronili Śródmieścia, Żoliborza, Ochoty, Mokotowa, Woli. Za patriotyczną postawę i bohaterstwo zapłacili młodym życiem. Refleksje i emocje roznieca ocena skutków politycznej decyzji, z rozkazu dowództwa Armii Krajowej, o przystąpieniu do powstania - bez racjonalnej analizy możliwych konsekwencji, bez wsparcia ze strony sojuszników, skazanej z góry na porażkę.
Pamięć
Co roku, 1 sierpnia, godzina "W" - o 17:00 w Warszawie wyją syreny.
Będziesz w mieście, stań i pomyśl o rówieśnikach, którzy walczyli o wolność i zginęli w obronie swojego miasta. Nie mieszkasz w Warszawie, zrób to samo. To ważne. Będziesz w Warszawie, odwiedź Muzeum Powstania Warszawskiego. Koniecznie.
Kreatywne porozumienie
Powstanie warszawskie, chyba jako jedyne zdarzenie z przeszłości, tak silnie przyciąga zainteresowanie młodzieży. Nie tylko rodowitych warszawiaków. Budzi skrajne emocje, angażuje.
Temat trudny, Kluczem okazuje się być sztuka, która pomaga wypowiedzieć, wyrazić myśli. W ostatnich latach powstają piosenki, murale, komiksy, filmy adresowane do młodzieży. O powstańcach, ich życiu, walce, miłości, bohaterstwie, cierpieniu.
Poszukaj, poznaj dzisiejszy punkt widzenia twórców na powstanie. Sięgnij też do utworów ówczesnych bohaterów. Żyli szybko, kochali szybko, pisali szybko, poczytaj, co w powstaniu tworzyli Krzysztof Kamil Baczyński. Tadeusz Gajcy. Byli tacy jak my, żyli w strasznym czasie.
Skomentuj: